Przeciąganie liny - czyli czy montować zbiornik buforowy?

Jeśli już wiesz o ile podrożało ogrzewanie gazowe, na pewno poza złością, zaobserwujesz u siebie inny naturalny odruch: zwiększoną potrzebę niezależności energetycznej. Na tej drodze własna pompa ciepła to pomysł, który popieramy. Będziesz chciał zrobić to w sposób ekonomiczny, wybierając odpowiedni model. Wtedy dowiesz się, że poza pompą ciepła istnieje coś takiego jak zbiornik buforowy. Czy jest on konieczny? Dobre pytanie.
Bufor ciepła – czy jest niezbędny?
Pokusa uniknięcia tego wydatku będzie wspierana przez tych instalatorów, którzy nie znając Twego domu, już przy pierwszym kontakcie stwierdzą, że zbiornik buforowy jest zbędny. W ten sposób będą próbowali wpisać się w oczekiwany przez klienta profil taniego fachowca. Takich doradców unikaj. Są sytuacje, gdy faktycznie można uniknąć zakupu tego elementu instalacji, ale taką decyzję musi poprzedzić wnikliwa analiza.
Zbiornik (zasobnik) buforowy, zwany czasem potocznie po prostu buforem, gromadzi wodę służącą do ogrzewania domu. To nad jej temperaturą pracuje Twoja pompa ciepła. Zbiornik buforowy magazynuje ogrzaną dzięki jej pracy wodę grzewczą (czyli służącą do ogrzewania, bo to nie jest ta woda która płynie z kranu!). Automatyka systemu grzewczego sprawia, że do wężownic ogrzewania podłogowego, czy grzejników, dociera ona z bufora w precyzyjnie dobranej ilości i temperaturze. Kiedy jest bufor, pompa nie musi nagle i nerwowo zrywać się do pracy, gdy temperatura podłogówki zbytnio się obniży. Pracuje równomiernie, redukując ilość cykli włączeń i wyłączeń, wydłużając w ten sposób żywotność pompy. W porę uzupełnia energię cieplną wody w buforze. Jeśli trzeba podgrzać wychłodzony system grzewczy, magazyn ciepła w buforze jest pod ręką i automatyka systemu nie zawaha się go użyć.
Różne domy – różne potrzeby
Gdy dopiero rozpoczynasz przygodę z budową i planujesz ogrzewanie domu przy pomocy pompy ciepła ogrzewanie podłogowe jest najlepszym rozwiązaniem. A co jeśli już mieszkasz w domu z np. kotłem gazowym i chcesz dołożyć do tego pompę ciepła? Prawdopodobnie masz mieszany system ogrzewania: podłogówkę i grzejniki. To znaczy, że Twój system grzewczy jest najprawdopodobniej dwuobiegowy. Bo woda grzewcza do grzejników musi mieć wyższą temperaturę, niż ta do podłogówki. Kilka obiegów grzewczych stosuje się także przy ogrzewaniu domu wyłącznie pompą ciepła. To szersze zagadnienie, ale w takim wypadku zbiornik buforowy z dobrą automatyką jest niezbędny.
Fotowoltaika i pompa ciepła, czyli grzewczy duet idealny
Jeśli zdrowy rozsądek podpowiada Ci, aby oprócz pompy ciepła zainstalować na dachu fotowoltaikę, stworzysz duet idealny. Wtedy bufor ciepła stanie się magazynem energii wytwarzanej na dachu. Nie, nie gromadzi prądu😊. W chwilach nadmiarowej produkcji prądu fotowoltaika kontaktuje się z pompą ciepła: „hej, mam nadwyżkę prądu, szkoda ją oddawać Operatorowi, może przerobisz ją na ciepło?”. I pompa zabiera się do pracy, uzyskując ciepło, które trafia do zbiornika buforowego. Tam czeka na chwilę, gdy będzie potrzebne. Aby to miało ekonomiczny sens zbiornik musi mieć 200-300 litrów pojemności. Izolacja zbiornika nie pozwala wodzie grzewczej stygnąć zbyt szybko, więc w nocy, gdy fotowoltaika już nie pracuje, pompa ciepła też nie musi pobierać energii do pracy, bo woda grzewcza została nagrzana wcześniej i mamy spory jej zapas w zbiorniku. Tak, tak, bufor obniża rachunki za prąd!
Zimą, zdarza się, że pompa ciepła pracuje w mrozie. Potrzebuje ciepła do rozruchu. Wtedy nawet niewielki 50 litrowy zbiornik buforowy podsyła (znów dzięki automatyce!) wodę grzewczą do pompy i pozwala na jej szybkie rozmrożenie. A wtedy pompa nie musi używać do tego prądu. Kolejna oszczędność energii.
Powodów do zamontowania zbiornika buforowego wydaje się więcej niż okoliczności pozwalających go nie stosować. Nie musisz mieć takiego zbiornika, gdy masz wyłącznie podłogówkę, Twój dom jest energooszczędny i nie zamierzasz, także w przyszłości, stosować dodatkowych źródeł jego ogrzewania. W każdym innym przypadku, będzie to fałszywa oszczędność.